Bank of America - jakie przesłanie mają freski w holu
Poniżej znajdują się trzy freski lub malowidła wyraziście wyeksponowane i panujące nad holem Bank of America Corporate Center w Charlotte, NC. Malowidła te zostały stworzone przez artystę Benjamina F. Long.
Jest to największa z dotychczasowych prac tego artysty, składa się z trzech kompozycji przeznaczonych specjalnie dla Bank of America. Kompozycje lub panele przedstawiają od lewej motywy tworzenia i budowania, chaosu i kreatywności, planowania i wiedzy. Stanowią odważne połączenie abstrakcji i realizmu, wraz ze złotymi akcentami. Pomimo, że zwykle czytamy od lewej do prawej, istnieją wskazówki wewnątrz fresków, które podpowiadają widzowi, aby czytał obrazy od prawej do lewej. Faza planowania (wizualnie reprezentowana przez fresk z prawej) jest zwykle pierwszym krokiem każdego procesu, dlatego sensownym jest zacząć od tej strony. 1. Planowanie i wiedza Fresk po prawej to planowanie i wiedza - ezoteryczna symbolika pokazuje co właściwie zaplanowano i z jaką wiedzą się to wiążę. Jest to pierwszy z trzech etapów w hierarchii zdarzeń.
Widzimy klasyczną masońską podłogę w formie szachownicy będącą częścią krajobrazu. Widzimy wysokiego aryjskiego chłopca o włosach blond i niebieskich oczach w klasycznej wyprostowanej postawie masońskiej ze stopami tworzącymi kąt 90 stopni.
Chłopiec jest bardzo podobny do innego chłopca przedstawionego na jednym z malowideł w Międzynarodowym Porcie Lotniczym w Denver. Widzimy tam chłopca w tradycyjnym stroju bawarskim, o blond włosach przekuwającego miecz w lemiesz.
Za chłopcem z analizowanego malowidła widzimy płonące drzewo, które odnosi się do Płonącego Krzewu ze Starego Testamentu. Płonący krzew ma ogromne znaczenie w rytuałach masońskich, zwłaszcza dla masonów 33 stopnia, którzy postrzegani są jako "będący blisko Płonącego Krzewu".
W innej interpretacji symbol drzewa przedstawia cały świat zachodni - ogień symbolizuje tutaj rozpad Stanów Zjednoczonych, podczas gdy przeciętny Amerykanin jest tego całkowicie nieświadomy. Tym przeciętnym Amerykaninem jest ubrany w barwy narodowe (czerwony sweter, niebieskie spodnie) mężczyzna siedzący obok. Mężczyzna jest całkowicie zaaferowany książką i nie zwraca uwagi na płonące drzewo. W tle malowidła znajduje się Egipska Piramida, jest to ostateczny znak tajemnych nauk okultystycznych. Nieco po lewej stronie widzimy kobietę uwięzioną w przezroczystym sześcianie, który zawieszony jest na linach wychodzących z górnej części obrazu (z nieba). Możemy interpretować to jako przedstawienie zwykłych szarych ludzi, którzy utknęli w granicach świata materialnego (okultyzm jest tutaj reprezentowany przez sześcian), ludzi, którzy manipulowani i sterowani są przez niewidzialne siły z góry.
Po lewej stronie malowidła znajdują się schody prowadzące do niebios, klasyczny symbol reprezentujący drogę ku oświeceniu poprzez tajemnice masońskie. Poniżej diagram masoński przedstawiający schody prowadzące "na zewnątrz" do oświecenia.
W górnej części obrazu, w centrum znajduje się tzw. Czarne Słońce. Jest to kolejny symbol o ezoterycznym znaczeniu. Hermetyzm uczy o istnieniu dwóch słońc - niewidocznym eterycznym, zrobionym z "filozoficznego złota" i materialnym, jedynym dostrzegalnym, określanym też jako czarne słońce.
W alchemii, czarne słońce (Sol Niger) jest nazwą rezultatu pierwszej fazy tzw. Magnum Opus. Alchemiczny Magnum Opus (lub Wielka Praca) to proces transmutacji metali, który rozpoczyna się od fazy ciemnienia (procesu kalcynacji surowych metali), a kończy ich przemianą w czyste złoto. Dziś symbol Czarnego Słońca jest najczęściej powiązany z ezoterycznym nazizmem i kultami takimi jak Świątynia Seta, znaleźć je można także w dziwnych miejscach takich jak np Bracken House w Londynie. Czarne Słońce przyjmuje oblicze Winstona Churchilla poniżej:
I raz jeszcze Port Lotniczy w Denver, widzimy czarne słońce przemieszczające się na tle złotego:
Podsumowując, czarne słońce na pierwszym fresku po prawej symbolizuje pierwszy krok "Wielkiej Pracy", który musi być wykonany. Najważniejsza jest jednak grupa znaków w lewym dolnym rogu. Widzimy tutaj przodka z czasów kolonialnych, który argumentuje / prowadzi dyskusję ze współczesnymi politykami / ludźmi na wysokich stanowiskach. Może to symbolizować konstytucjonalistów, którzy kłócą się o Nowy Porządek Świata, wskazując na aryjskiego chłopca. 2. Chaos i kreatywność Środkowy fresk to chaos i kreatywność - przedstawia burzliwy okres przejściowy.
Widzimy druty kolczaste, sieci, żołnierzy i wszechobecny smutek. Być może na malowidle tym przedstawiono jeden z obozów FEMA, w którym zgromadzono ludzi o różnych zawodach, wyznaniach czy narodowościach. Po raz kolejny widać pewną analogię do malowidła na lotnisku w Denver, gdzie widzimy żołnierza w masce gazowej trzymającego w ucisku niekończącą się linię smutnych ludzi. Broń biologiczna, represje wojskowe, martwe dzieci...
Wracając jednak do fresku z Bank of America. Widzimy ludzi różnych grup społecznych, różnych wyznań, ludzi protestujących, postać w masce gazowej, zakonnicę itd. W tle ogień, który może wskazywać na krematorium (szczególnie w kontekście możliwego skażenia biologicznego). Widzimy klasycznego złotego nazistowskiego orła i flagi. Widzimy także puste drogowskazy, które sugerują, że nie ma dokąd pójść. Widzimy czyste transparenty protestujących co sugeruje, że nie mają oni żadnego głosu.
Jeśli spojrzymy w górę dostrzeżemy przezroczyste istoty kręcące się w kuli ognia, może to oznaczać, że zamieszanie odbywa się także na poziomie metafizycznym, kosmicznym lub astralnym. W innej interpretacji widzimy raczej elitę - wolną i nagą, w swoim bogactwie i w odrażającej mocy oddzieloną od całego chaosu poniżej poprzez sieć.
3. Tworzenie i budowanie Fresk po lewej to tworzenie i budowanie. To ostatnie malowidło i etap następujący po obozie FEMA lub po globalnej przemianie.
Główną postacią tego fresku jest robotnik trzymający łopatę, kontemplujący nad wykonaną pracą. W swojej tylnej kieszeni ma czerwony kawałek materiału, symboliczny detal w kontekście całego obrazu. W tym fresku szczególny nacisk położono na kolor czerwony, który wiąże się z finalnym krokiem w alchemicznym Magnum Opus: Rubedo lub "Czerwona Praca". Rubedo to łacińskie słowo oznaczające czerwień, zaadoptowane przez piętnasto i szesnastowiecznych alchemików do zdefiniowania finalnego etapu oświecenia, totalnego połączenia ducha i materii. W innej interpretacji widzimy po prostu robotników, ocalałych mieszkańców, którzy wykonują niewolniczą pracę w celu zdobycia bogactwa świata. Trzonki ich łopat pokrywa złoty kolor co może wskazywać na konieczność zdobycia i zabezpieczenia złota. Na powierzchni odbywa się odbudowa "Nowego Świata", podczas gdy elita odpoczywa wygodnie nadzorując prowadzone prace. Podsumowanie Podsumowując, freski z holu w Bank of America są kolejnym przykładem ukrytego planu elit, ukrytego tak jak wiele elementów tej układanki - na widoku publicznym. Te sporych rozmiarów malowidła widoczne są dla wszystkich, ale pozostają w pełni zrozumiałe tylko dla nielicznych. Przedstawiają filozofię rządzących, ich wiedzę w zakresie okultyzmu oraz ich plany na przyszłość. Opracowanie i tłumaczenie: Paranormalne.pl źródła: http://beforeitsnews...of_America.html http://vigilantcitizen.com/?p=5638